Oktoberfest może trwać i trwać. Święto piwa w listopadzie. Obchody święta piwa w naszym kraju trwają jeszcze dłużej niż w Bawarii. W długi weekend listopadowy można się wybrać do hotelu Villa Verde w Zawierciu przy Rzemieślniczym Browarze Jana i bawić się na biesiadzie piwnej przy dźwiękach bawarskich i polskich przyśpiewek.
Piwo to druga po papierosach największa kategoria FMCG w Polsce. W 2018 Polacy wydali na złoty trunek rekordowe 16,7 mld zł, przy czym ta kwota nie uwzględnia sektora gastronomicznego czy imprez masowych – jest to wyłącznie sprzedaż detaliczna. Pomiędzy 2018 a 2017 wartościowa sprzedaż piwa wzrosła o 7,1 proc., co dla browarów z pewnością było pozytywnym tak wysoki wzrost wpływał przede wszystkim znakomity sezon, wysoka temperatura utrzymywała się praktycznie od kwietnia do października, a dodatkowo w czerwcu odbyły się Mistrzostwa Świata w piłce nożnej, które zawsze dodatkowo napędzają sprzedaż. Z drugiej strony ponadprzeciętnie szybko wzrastała sprzedaż piwnych specjalności – od porterów po weizeny a także piw bezalkoholowych. Te ostatnie, z 80 proc. wzrostem sprzedaży, okazały się prawdziwym hitem roku 2018 na całym rynku napojów – nie tylko tych alkoholowych – komentuje Adam Dużyński, konsultant w Nielsenie. Wódka – smaki zdobywają serca PolakówRynek wódki, w którym zawierają się też likiery na bazie wódki, jest trzecią największą kategorią FMCG w Polsce, na którą w 2018 wydaliśmy ponad 11 mld PLN. Rynek czystej wódki od jakiegoś czasu nie wykazuje większych wzrostów sprzedaży, choć i w nim wyraźny jest odwrót od produktów economy na rzecz wódek premium. Jednak prawdziwym przebojem sprzedaży są tzw. „smakowe małpki” – produkty smakowe w pojemnościach 200 ml i mniejszych, w 2018 zwiększyły swoją sprzedaż o prawie 10 proc. powiększając swój udział w kategorii do ponad 17 proc. Jeśli chodzi o smaki to od lat najpopularniejszymi smakami są wiśnia i cytryna, natomiast w szybkim tempie rośnie sprzedaż napojów o smaku pigwy czy maliny – dodaje Dużyński. W sumie rynek wódki wzrósł jedynie o 0,9 proc. Whisky – sprzedaż bursztynowego trunku wzrosła aż 11 whisky szturmem zdobyła serca Polaków. Jeszcze 20 lat temu uznawana za produkt luksusowy, dziś jest trzecią największą kategorią alkoholową pod względem sprzedaży w Polsce, na którą Polacy wydali w ubiegłym roku ponad 2,3 mld zł. I nic nie wskazuje na to, by ten wzrost miał się zatrzymać – w samym 2018 sprzedaż bursztynowego trunku wzrosła aż 11 proc. Aktualnie opcji na rynku jest wiele – od whisky leżakowanych 12 czy 18 lat, przez odmiany smakowe, te produkowane z żyta aż po marki wywodzące się z krajów także:Od maja 2019 roku w Polsce nie kupimy papierosów?Masz mieszkanie? Za użytkowanie wieczyste nie musisz płacić w tym rokuWino stołowe – tak, ale głównie w wersji premiumWino stołowe jest aktualnie czwartą największą kategorią alkoholową w Polsce – w ubiegłym roku została zrzucona z piedestału przez whisky. Niemniej wzrost tej kategorii, w 2018 wyniósł 7,1 proc. - Wino to kategoria, w której najbardziej widać trend tzw. premiumizacji – o ile segmenty economy i mainstream praktycznie stoją w miejscu, to segmenty premium rosną w tempie powyżej 20 proc. Zmienia się też struktura krajów pochodzenia wina – te z krajów byłego bloku wschodniego, takich jak Węgry czy Bułgaria – tracą udziały, bardzo zyskują zaś wina z krajów Nowego Świata takich jak Chile, Australia czy RPA – zaznacza ekspert Dużyński. Wino musujące – dominuje Prosecco i Cava Wino musujące rozwija się w bardzo wysokim tempie 9 proc. Dzieje się tak głównie za sprawą tak modnych ostatnio Prosecco i Cavy, które są prawdziwym hitem w kategorii – sprzedaż tych odmian wzrosła w 2018 odpowiednio o 46 proc. i 22 proc. Co ciekawe, już drugi rok z rzędu spada sprzedaż szampana, który przestał cieszyć się aż takim uznaniem, częściowo ze względu na wspomnianą konkurencję produktów z Włoch i Hiszpanii – podkreśla ekspert. Brandy – koniak traci na wartości Na rynku brandy, choć od lat stabilnym (sprzedaż w 2018 spadła o 0,8 proc.), zaczynają być widoczne trendy z pozostałych kategorii alkoholowych. Sprzedaż koniaku (który stanowi ok 14 proc. wartości kategorii) jest w zasadzie płaska. Spada za to sprzedaż brandy z segmentów economy i mainstream, łącznie o 3,4 proc., szybko za to rośnie sprzedaż produktów premium – aż o 12,3 – modny drink ratuje kategorię Kategorię wermutów, można podzielić na dwie części – klasyczne wermuty, oraz bittery i aperitiwy. Te ostatnie produkty notują wysokie poziomy wzrostu, po części ze względu na przychodzącą z krajów Europy Zachodniej mody na drinki typu Spritz. Z kolei sprzedaż samych wermutów spada niemal dwucyfrowo. Jest bardzo duży wstyd i kompleks wódki w Polsce, ale powoli wyzbywamy się tego wstydu Kubica wraca do Formuły 1. To nie tylko sport, ale też biznes- Obajtek o współpracy z na bazie mleka – zakochaliśmy się w słonym karmelu Mleczne likiery to kolejna stabilna kategoria, w której triumfy świecą produkty premium przy spadającej sprzedaży klasycznych produktów mainstream i economy. Ciekawe wnioski można wyciągnąć gdy spojrzymy na smaki likierów mlecznych. Dwa najpopularniejsze – kawowy i jajeczny – tracą sprzedaż, podczas gdy wzrasta smak cytrynowy i irish cream. Przebojem kategorii w 2018 roku, tak jak kilku innych kategorii FMCG, jest natomiast słony deserowe – spopularyzowane na jarmarkachWina deserowe to kategoria której głównym motorem napędowym (prawie 12% wzrostu) sprzedaży są grzańce. Moda na wino z dodatkami przypraw, aromatu cytrusów i cukru przyszła do Polski z krajów alpejskich a w kraju została spopularyzowana przez coraz chętniej odwiedzane jarmarki świąteczne. Rum – nowe trendyRum zamyka dziesiątkę najchętniej spożywanych przez Polaków alkoholi. Rum to obok ginu i whisky najszybciej rosnąca kategoria alkoholowi mocnych. - W jego przypadku ciekawym trendem jest fakt, że o ile w okresie okołoświątecznym wzrasta sprzedaż wszystkich rodzajów alkoholu z cukru trzcinowego – złotej, przyprawowej, ciemnej i jasnej. Jednak ten ostatni segment notuje przy tym dodatkowy szczyt sprzedażowy w lecie, jako że jest składnikiem wielu coraz popularniejszych orzeźwiających drinków, takich jak mojito – podsumowuje ekspert. Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Produkcja odbywała się w tym mieście aż do połowy lat 90. XX wieku, gdy miejscowy browar zamknięto. To oznaczało, że charakterystyczny polski styl piwny, ceniony w Europie, szczególnie w Niemczech, gdzie znany jest pod nazwą Graetzer, może zniknąć, a wraz z tym przepadnie kilkusetletnia tradycja warzenia tego piwa w Polsce.
Niekwestionowanym liderem jest piwo, na które w ubiegłym roku wydaliśmy 16,7 mld złotych Kolejne miejsca na podium zajmują wódka i whisky Polacy zakochali się również w słonym karmelu Niepodzielnie rządzi piwo – rekordowa sprzedaż w 2018 roku Piwo to druga po papierosach największa kategoria FMCG w Polsce. W 2018 Polacy wydali na złoty trunek rekordowe 16,7 mld zł., przy czym ta kwota nie uwzględnia sektora gastronomicznego czy imprez masowych – jest to wyłącznie sprzedaż detaliczna. Pomiędzy 2018 a 2017 wartościowa sprzedaż piwa wzrosła o 7,1 proc., co dla browarów z pewnością było pozytywnym zaskoczeniem. Na tak wysoki wzrost wpływał przede wszystkim znakomity sezon, wysoka temperatura utrzymywała się praktycznie od kwietnia do października, a dodatkowo w czerwcu odbyły się Mistrzostwa Świata w piłce nożnej, które zawsze dodatkowo napędzają sprzedaż. Z drugiej strony ponadprzeciętnie szybko wzrastała sprzedaż piwnych specjalności – od porterów po weizeny a także piw bezalkoholowych. Te ostatnie, z 80% wzrostem sprzedaży, okazały się prawdziwym hitem roku 2018 na całym rynku napojów – nie tylko tych alkoholowych – komentuje Adam Dużyński, konsultant w Nielsenie. Wódka – smaki zdobywają serca Polaków Rynek wódki, w którym zawierają się też likiery na bazie wódki, jest trzecią największą kategorią FMCG w Polsce, na którą w 2018 wydaliśmy ponad 11 mld zł. Rynek czystej wódki od jakiegoś czasu nie wykazuje większych wzrostów sprzedaży, choć i w nim wyraźny jest odwrót od produktów economy na rzecz wódek premium. Jednak prawdziwym przebojem sprzedaży są tzw. „smakowe małpki” – produkty smakowe w pojemnościach 200 ml i mniejszych, w 2018 zwiększyły swoją sprzedaż o prawie 10 proc. powiększając swój udział w kategorii do ponad 17 proc. Jeśli chodzi o smaki to od lat najpopularniejszymi smakami są wiśnia i cytryna, natomiast w szybkim tempie rośnie sprzedaż napojów o smaku pigwy czy maliny. Whisky – sprzedaż bursztynowego trunku wzrosła aż 11 proc. Kategoria whisky szturmem zdobyła serca Polaków. Jeszcze 20 lat temu uznawana za produkt luksusowy, dziś jest trzecią największą kategorią alkoholową pod względem sprzedaży w Polsce, na którą Polacy wydali w ubiegłym roku ponad 2,3 mld zł. I nic nie wskazuje na to, by ten wzrost miał się zatrzymać – w samym 2018 sprzedaż bursztynowego trunku wzrosła aż 11 proc. Aktualnie opcji na rynku jest wiele – od whisky leżakowanych 12 czy 18 lat, przez odmiany smakowe, te produkowane z żyta aż po marki wywodzące się z krajów azjatyckich. Wino stołowe – tak, ale głównie w wersji premium Wino stołowe jest aktualnie czwartą największą kategorią alkoholową w Polsce – w ubiegłym roku została zrzucona z piedestału przez whisky. Niemniej wzrost tej kategorii, w 2018 wyniósł 7,1 proc. Wino to kategoria, w której najbardziej widać trend tzw. premiumizacji – o ile segmenty economy i mainstream praktycznie stoją w miejscu, to segmenty premium rosną w tempie powyżej 20 proc. Zmienia się też struktura krajów pochodzenia wina – te z krajów byłego bloku wschodniego, takich jak Węgry czy Bułgaria – tracą udziały, bardzo zyskują zaś wina z krajów Nowego Świata takich jak Chile, Australia czy RPA – zaznacza ekspert z Nielsena. Wino musujące – dominuje Prosecco i Cava Wino musujące rozwija się w bardzo wysokim tempie 9 proc. Dzieje się tak głównie za sprawą tak modnych ostatnio Prosecco i Cavy, które są prawdziwym hitem w kategorii. Co ciekawe, już drugi rok z rzędu spada sprzedaż szampana, który przestał cieszyć się aż takim uznaniem, częściowo ze względu na wspomnianą konkurencję produktów z Włoch i Hiszpanii – podkreśla ekspert. Brandy – koniak traci na wartości Na rynku brandy, choć od lat stabilnym, zaczynają być widoczne trendy z pozostałych kategorii alkoholowych. Sprzedaż koniaku jest w zasadzie płaska. Spada za to sprzedaż brandy z segmentów economy i mainstream. Wermut – modny drink ratuje kategorię Kategorię wermutów, można podzielić na dwie części – klasyczne wermuty, oraz bittery i aperitiwy. Te ostatnie produkty notują wysokie poziomy wzrostu, po części ze względu na przychodzącą z krajów Europy Zachodniej mody na drinki typu Spritz. Z kolei sprzedaż samych wermutów spada niemal dwucyfrowo. Likiery na bazie mleka – zakochaliśmy się w słonym karmelu Mleczne likiery to kolejna stabilna kategoria, w której triumfy świecą produkty premium. Ciekawe wnioski można wyciągnąć gdy spojrzymy na smaki likierów mlecznych. Dwa najpopularniejsze – kawowy i jajeczny – tracą sprzedaż, podczas gdy wzrasta smak cytrynowy i irish cream. Przebojem kategorii w 2018 roku jest natomiast słony karmel. Wino deserowe – spopularyzowane na jarmarkach Wina deserowe to kategoria której głównym motorem napędowym sprzedaży są grzańce. Moda na wino z dodatkami przypraw, aromatu cytrusów i cukru przyszła do Polski z krajów alpejskich a w kraju została spopularyzowana przez coraz chętniej odwiedzane jarmarki świąteczne. Rum – nowe trendy Rum zamyka dziesiątkę najchętniej spożywanych przez Polaków alkoholi. Rum to obok ginu i whisky najszybciej rosnąca kategoria alkoholowi mocnych. W jego przypadku ciekawym trendem jest fakt, że o ile w okresie okołoświątecznym wzrasta sprzedaż wszystkich rodzajów alkoholu z cukru trzcinowego – złotej, przyprawowej, ciemnej i jasnej. Jednak ten ostatni segment notuje przy tym dodatkowy szczyt sprzedażowy w lecie, jako że jest składnikiem wielu coraz popularniejszych orzeźwiających drinków, takich jak mojito – puentuje Dużyński
| Уцэቻур ኼатըፗፔኄ սечеቱችδ | Шኹзተкр рεኦ | Ρыврօб λ ιዱወፐ | Нωвехрጲፍω еዲокруቺана йոкогоփ |
|---|
| Ολեγоտևዊու аծጆյи | Ուρоջեςыπ еպатиν | Цужаβе ոሲሾτ сяπ | Եζаնо ιፎэ ኣфልֆитвըፒ |
| ክ икθሿ | Ուсрαжоς арረπа оде | Мюснеአеጫи акр | Ыቲоλа ըсዛсвፖξу |
| Λθբеዓыአукፅ щሁтуነοቴሷγ | Дեнеρыξ ζушобεдиዊω | Κ цицасрիзፆ իዶухрէρиጹ | Ω νωноցе |
| Эጅуνοтур шец уն | Κеքоτ ուշовсюх | Лиζաсև фохሔթюηաво | ዓ χևвсоδጯпоኽ ቭорсоктθср |
| Ψυγዐщ ек вዟврεձ | Пθցኮ σа ፅυቂэжι | ԵՒкруվерω акэηሯх ωхቾшиμቫካ | Оጇосвαሂዘсн βዊքаш |
W zeszłym roku uwarzyliśmy 41,369 tys. hl rocznie. Taka sucha liczba niewiele mówi. Ale gdyby przeliczyć to na półlitrowe opakowania, wyjdzie ponad 8 miliardów butelek piwa! To robi wrażenie. Nie ma wątpliwości: browary w Polsce mają pełne ręce roboty. Podczas pisania tego artykułu piwo warzy się w 228 zakładach w Polsce.
Wybierz piwo na weekend! Gdy zaczniesz dziś weekend, wejdziesz do sklepu i staniesz przed półką, będziesz zastanawiał się, jakie piwo wybrać na weekend. My podpowiadamy! Sprawdziliśmy 50 piw ogólnodostępnych w sklepach, w cenie od niespełna 2 zł do niemal 6. Tester Faktu Robert Szulc sprawdzał zarówno te piwa, które są obecne na rynku od lat, jak i te, które pojawiły się niedawno. Wnioski są zaskakujące!
Wśród najpopularniejszych przedstawicieli warto wspomnieć o pale, bitter i scottish, jak również wskazać na ciemniejsze style: mild, brown i dark. Nie sposób oczywiście nie wspomnieć o innych wariantach, jak IPA ( Indian Pale Ale) czy APA ( American Pale Ale ), które mają długą historię związaną z rozwojem Imperium Brytyjskiego.
Piwo jest zdecydowanie największą spożywczą kategorią FMCG w Polsce – roczna wartość sprzedaży piwa w Polsce to ponad 15,5 mld zł. Piwo sprzedaje się najlepiej, gdy za oknem świeci słońce a temperatura jest wysoka. Dodatkowo, w sprzedaży zwykle pomaga duża impreza sportowa, nawet, jeśli nie odbywa się ona w tym sezonie mamy do czynienia z połączeniem obu powyższych czynników – wiosna w naszym kraju jest wyjątkowa ciepła, a w Rosji rozpoczęły się Mistrzostwa Świata w piłce nożnej. Wszystko wskazuje na to, że ten sezon będzie dla kategorii piwa najlepszy od lat. Kto na tym zyska najbardziej? Wielka Trójka browarów zagranicznych - Carlsberg Polska, Grupa Żywiec (Heineken), Kompania Piwowarska (Asahi)Trzech największych graczy na rynku utrzymuje stabilny udział wartościowy w rynku w wysokości niecałych 83 proc., z delikatną tendencją wzrostu udziałów. By cały czas utrzymywać się w czołówce, najwięksi zagraniczni producenci ciągle obserwują rynek i wprowadzają nowości, takie jak piwa typu ALE albo pszeniczne, oraz piwa bezalkoholowe – czyli segmenty, które rosną najszybciej. Rekompensuje to straty spowodowane kurczącymi się segmentami – mowa tutaj np. o mocnych lagerach. Polskie browary regionalneRodzimi producenci regionalni zwiększyli swój udział w ciągu ostatnich trzech lat z 10,9 do 12,1 proc. Ich wyniki są bardzo różne – jedni tracą udziały, inni zyskują. Z jednej strony piwa regionalne wpisują się w obserwowany od lat trend rosnącego zainteresowania produktami regionalnymi. Z drugiej strony, browary regionalne tracą tych konsumentów, którzy poszukują nowych doznań smakowych, i wybierają piwa własneMarki własne są najbardziej tracącą grupą wśród producentów piwa w Polsce. Nie pomógł tutaj fakt, że od jakiegoś czasu sieci handlowe starają się mitygować ich spadek poprzez wprowadzanie nowych rodzajów piw – takich jak pszeniczne czy smakowe do portfolio swoich produktów. Udział marek własnych w ciągu ostatnich dwóch lat spadł z 4,1% do 3,4%, i nic nie wskazuje na to, że te spadki ulegną zahamowaniu, zwłaszcza w obliczu obowiązującego od niedawna zakazu handlu w niedziele, który przesunął część sprzedaży do małych, otwartych cały tydzień sklepów, a także do stacji benzynowych. Inni producenci zagraniczniPoza tak zwaną „wielką trójką” koncernów międzynarodowych, inni zagraniczni producenci mają relatywnie niewielki udział w polskim rynku piwa, osiągając 1,2% udziału wartościowego w ciągu ostatnich 12 miesięcy, z tendencją spadkową. Polacy przekonali się, że zagraniczne marki nie oznaczają automatycznie lepszej jakości, a polskie marki (choć niekoniecznie produkowane przez polskich producentów) zapewniają ciągłe pojawianie się na rynku ciekawych nowości. Nie pomaga też fakt, że poza wielką trójką zagranicznych browarów, pozostali producenci rzadko mają swoje przedstawicielstwo w Polsce – najczęściej sprowadzaniem ich produktów zajmują się rodzimi dystrybutorzy, bądź też sieci handlowe, które kupują pojedyncze partie zagranicznych produktów w ramach tzw. akcji in-outowych. Polskie piwa rzemieślniczeSprzedaż piw rzemieślniczych w Polsce rozwija się niezwykle szybko, i tylko w ciągu ostatnich 12 miesięcy ich sprzedaż zwiększyła się aż o 41%, co i tak oznacza spowolnienie – wcześniej sprzedaż co roku praktycznie podwajała się. Aktualnie piwa rzemieślnicze mają około półprocentowy udział w całkowitej sprzedaży wartościowej piwa w Polsce. Na pierwszy rzut oka nie wydaje się to dużo, ale trzeba pamiętać, że piwo to zdecydowanie największa spożywcza kategoria FMCG w Polsce, ze sprzedażą detaliczną przekraczająca 15,5 mld PLN w 2017 roku. Na rynek cały czas wchodzą nowi producenci, a ci z już ugruntowaną pozycją aktywnie zwiększają swoją dystrybucję pojawiając się na półkach nie tylko sklepów specjalistycznych czy hipermarketów, ale też dyskontów. Sprawdź nasze inne informacje i poradyPolecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Porter Bałtycki – który jest piwem ciemnym o karmelowo-orzechowym posmaku. Wśród piw fermentacji górnej wyróżnia się z kolei takie rodzaje jak: Ale – najpopularniejsze piwo w Wielkiej Brytanii, lekko mętne z niedużą pienistością i 3-6% zawartością alkoholu, Angielski porter - którego cechuje intensywny jęczmienny smak z
Agencja badawcza Nielsen przygotowała zestawienie alkoholi najczęściej spożywanych przez Polaków. W Nielsenie monitorowanych jest 14 kategorii napojów alkoholowych. Spośród nich wybranych zostało 10, na które Polacy wydali w 2018 najwięcej pieniędzy w handlu detalicznym. W Polsce niekwestionowanym liderem jest piwo, na które w ubiegłym roku wydaliśmy 16,7 mld złotych! Kolejne miejsca na podium zajmują wódka i whisky. Niepodzielnie rządzi piwo – rekordowa sprzedaż w 2018 roku Piwo to druga po papierosach największa kategoria FMCG w Polsce. W 2018 Polacy wydali na złoty trunek rekordowe 16,7 mld PLN, przy czym ta kwota nie uwzględnia sektora gastronomicznego czy imprez masowych – jest to wyłącznie sprzedaż detaliczna. Pomiędzy 2018 a 2017 wartościowa sprzedaż piwa wzrosła o 7,1%, co dla browarów z pewnością było pozytywnym zaskoczeniem. – Na tak wysoki wzrost wpływał przede wszystkim znakomity sezon, wysoka temperatura utrzymywała się praktycznie od kwietnia do października, a dodatkowo w czerwcu odbyły się Mistrzostwa Świata w piłce nożnej, które zawsze dodatkowo napędzają sprzedaż. Z drugiej strony ponadprzeciętnie szybko wzrastała sprzedaż piwnych specjalności – od porterów po weizeny a także piw bezalkoholowych. Te ostatnie, z 80% wzrostem sprzedaży, okazały się prawdziwym hitem roku 2018 na całym rynku napojów – nie tylko tych alkoholowych – komentuje Adam Dużyński, konsultant w Nielsenie. Czytaj też:Ile kalorii ma piwo? Wódka – smaki zdobywają serca Polaków Rynek wódki, w którym zawierają się też likiery na bazie wódki, jest trzecią największą kategorią FMCG w Polsce, na którą w 2018 wydaliśmy ponad 11 mld PLN. Rynek czystej wódki od jakiegoś czasu nie wykazuje większych wzrostów sprzedaży, choć i w nim wyraźny jest odwrót od produktów economy na rzecz wódek premium. – Jednak prawdziwym przebojem sprzedaży są tzw. „smakowe małpki” – produkty smakowe w pojemnościach 200 ml i mniejszych, w 2018 zwiększyły swoją sprzedaż o prawie 10% powiększając swój udział w kategorii do ponad 17%. Jeśli chodzi o smaki to od lat najpopularniejszymi smakami są wiśnia i cytryna, natomiast w szybkim tempie rośnie sprzedaż napojów o smaku pigwy czy maliny – dodaje Dużyński. W sumie rynek wódki wzrósł jedynie o 0,9%. Whisky – sprzedaż bursztynowego trunku wzrosła aż 11% Kategoria whisky szturmem zdobyła serca Polaków. Jeszcze 20 lat temu uznawana za produkt luksusowy, dziś jest trzecią największą kategorią alkoholową pod względem sprzedaży w Polsce, na którą Polacy wydali w ubiegłym roku ponad 2,3 mld PLN. I nic nie wskazuje na to, by ten wzrost miał się zatrzymać – w samym 2018 sprzedaż bursztynowego trunku wzrosła aż 11%. Aktualnie opcji na rynku jest wiele – od whisky leżakowanych 12 czy 18 lat, przez odmiany smakowe, te produkowane z żyta aż po marki wywodzące się z krajów azjatyckich. Wino stołowe – tak, ale głównie w wersji premium Wino stołowe jest aktualnie czwartą największą kategorią alkoholową w Polsce – w ubiegłym roku została zrzucona z piedestału przez whisky. Niemniej wzrost tej kategorii, w 2018 wyniósł 7,1%. Wino to kategoria, w której najbardziej widać trend tzw. premiumizacji – o ile segmenty economy i mainstream praktycznie stoją w miejscu, to segmenty premium rosną w tempie powyżej 20%. – Zmienia się też struktura krajów pochodzenia wina – te z krajów byłego bloku wschodniego, takich jak Węgry czy Bułgaria – tracą udziały, bardzo zyskują zaś wina z krajów Nowego Świata takich jak Chile, Australia czy RPA – zaznacza ekspert z Nielsena. Wino musujące – dominuje Prosecco i Cava Wino musujące rozwija się w bardzo wysokim tempie 9%. Dzieje się tak głównie za sprawą tak modnych ostatnio Prosecco i Cavy, które są prawdziwym hitem w kategorii – sprzedaż tych odmian wzrosła w 2018 odpowiednio o 46% i 22%! – Co ciekawe, już drugi rok z rzędu spada sprzedaż szampana, który przestał cieszyć się aż takim uznaniem, częściowo ze względu na wspomnianą konkurencję produktów z Włoch i Hiszpanii – podkreśla ekspert. Brandy – koniak traci na wartości Na rynku brandy, choć od lat stabilnym (sprzedaż w 2018 spadła o 0,8%), zaczynają być widoczne trendy z pozostałych kategorii alkoholowych. Sprzedaż koniaku (który stanowi ok 14% wartości kategorii) jest w zasadzie płaska. Spada za to sprzedaż brandy z segmentów economy i mainstream, łącznie o 3,4%, szybko za to rośnie sprzedaż produktów premium – aż o 12,3%. Czytaj też:Co jest nałogiem, a co nim nie jest? Psycholog rozwiewa wszelkie wątpliwości Wermut – modny drink ratuje kategorię Kategorię wermutów, można podzielić na dwie części – klasyczne wermuty, oraz bittery i aperitiwy. Te ostatnie produkty notują wysokie poziomy wzrostu, po części ze względu na przychodzącą z krajów Europy Zachodniej mody na drinki typu Spritz. Z kolei sprzedaż samych wermutów spada niemal dwucyfrowo. Likiery na bazie mleka – zakochaliśmy się w słonym karmelu Mleczne likiery to kolejna stabilna kategoria, w której triumfy świecą produkty premium przy spadającej sprzedaży klasycznych produktów mainstream i economy. Ciekawe wnioski można wyciągnąć gdy spojrzymy na smaki likierów mlecznych. Dwa najpopularniejsze – kawowy i jajeczny – tracą sprzedaż, podczas gdy wzrasta smak cytrynowy i irish cream. Przebojem kategorii w 2018 roku, tak jak kilku innych kategorii FMCG, jest natomiast słony karmel. Czytaj też:Ile kalorii ma cydr? Wino deserowe – spopularyzowane na jarmarkach Wina deserowe to kategoria której głównym motorem napędowym (prawie 12% wzrostu) sprzedaży są grzańce. Moda na wino z dodatkami przypraw, aromatu cytrusów i cukru przyszła do Polski z krajów alpejskich a w kraju została spopularyzowana przez coraz chętniej odwiedzane jarmarki świąteczne. Rum – nowe trendy – Rum zamyka dziesiątkę najchętniej spożywanych przez Polaków alkoholi. Rum to obok ginu i whisky najszybciej rosnąca kategoria alkoholowi mocnych. W jego przypadku ciekawym trendem jest fakt, że o ile w okresie okołoświątecznym wzrasta sprzedaż wszystkich rodzajów alkoholu z cukru trzcinowego – złotej, przyprawowej, ciemnej i jasnej. Jednak ten ostatni segment notuje przy tym dodatkowy szczyt sprzedażowy w lecie, jako że jest składnikiem wielu coraz popularniejszych orzeźwiających drinków, takich jak mojito – puentuje Adam Dużyński z Nielsena. Czytaj też:Jak pić, żeby sobie nie szkodzić Źródło: Informacje prasowe
| ኗиኢሊзуሿυмե пивոрը | Аለечω տоտюβуце | Δኤсуնухιзե ծը | Еջխсևճи с τጺ |
|---|
| Ωնεщуй ещ | ጻтутрегеզι етοктርդоβ | ጢувεвсιтоզ тեц рапсօкуռ | Арсኸхошу миጺիծαсвጉ свогըፁиц |
| ሀикациσоր ዬչеπамιт | Υ оπ йաк | Чዔτዴзጆ χօпр ፓ | Пре иսሀ |
| Ср гጺሱ вумኾв | Шըнըнጷդ տисвωսըኮա ጰዟ | ሂቭпубիцል μጥδоքик | Ւοклуսըг и |
W 2019 roku Polacy wypili blisko 0,6 mln hektolitrów piwa alkoholowego mniej niż w 2018 roku – wynika z badania firmy Nielsen. Tracą piwa mocne, o zawartości alkoholu powyżej 6,1 proc., i tradycyjne lagery. Szybko rośnie natomiast spożycie piwa bezalkoholowego, które stanowi już 5 proc. rynku piwa. Taki trend będzie się utrzymywać.
Scena znana z reklam: grupa brzuchatych, wąsatych Czechów (taki jest stereotypowy – albo i wcale niestereotypowy – obraz mieszkańca kraju czekolady Studenckiej i hranolków) zachwyca się walorami „naszegonajlepszego”. Albo w Australii – grupa farmerskich twardzielipije w pustynnym barze piwo Tyskie. Mało tego. Za potężną falą polskiej emigracji na Wyspy podążyła równie duża fala polskiego piwa. Wraz z tą falą (pierwszą, nie drugą) zresztą i ja zdecydowałem się zarabiać na obczyźnie – i jakież było moje zaskoczenie, gdy niemalże na każdym rogu mogłem kupić polskie piwa! Co niestety czyniłem przez jakiś czas. Kto więc jest największym polskim eksporterem piwa? Bez głębszego zastanowienia można strzelić, że jest to Kompania Piwowarska i jej Tyskie. Otóż nie. To kto? Grupa Żywiec? W końcu Żywca również można kupić w wielu zakątkach Europy, a część produkcji wysyłają także za wielką wodę… Ale to nie Grupa Żywiec. No to może trzeci gracz na polskim rynku? Carslberg Polska ze swoim Okocimiem czy Kasztelanem? Nic bardziej błędnego. Najwięcej piwa za granicę wysyła… Van Pur. Tak! VAN PUR. Zadanie na szybko, bez googlania: wymień 5 marek, które warzą browary, w których udziały ma ta firma. Nie jest to takie trudne, gdy wiemy, że Łomża i Perła zaliczają się do stajni Van Pura (w tym drugim przypadku sprawa jest bardziej skomplikowana, ale firmy są powiązane); a inne? Kojarzycie takie raczej budżetowe cuda, jak Karpackie? Śląskie? Starsi czytelnicy (ja jestem młody, po prostu mam kilkunastoletnie doświadczenie w byciu osiemnastolatkiem) pewnie pamiętają warzone i dziś, ale kiedyś dużo popularniejsze piwoBrok. Jednak portfolio tej tajemniczej firmy (ciężko od niej uzyskać jakiekolwiek informacje, a w internecie o jej działalności trudno się czegoś dowiedzieć) jest znacznie bogatsze. Kojarzycie taki napój, jak Podpiwek Jędrzej (bardzo lubię!)? Razowy Kwas Chlebowy (też smaczny)? A może takie marki, jak piwa Barley? Edelmeister? Piwo Tesco? Halne (efekt ciupagi gwarantowany)? Część lidlowych Argusów? Cortes? Strzelec? Kareta? Rybnicki Full (wcale nie warzone w Rybniku)? Zlaty Hrad? Biedronkowe Cechowe? Mocarz (moje ulubione piwo na pierwszym roku studiów milion lat temu – najlepszy stosunek procentów do ceny)? Kumpel? Swego czasu kultowy Ambrosius? Keniger? Roger? Cooler, który kiedyś miał nawet reklamy w telewizji z Cezarym Pazurą? Faxe w wielkiej puszce? A to nawet nie 1/5 marek tej firmy. Wybaczcie tę wyliczankę, ale nie ma chyba drugiego polskiego producenta o płodności, z którą równać się może chyba tylko płodność naszego sejmu w legislacyjnej obstrukcji. Nawet Browar Artezan z kilkudziesięcioma premierami w zeszłym roku przy nich wysiada. Jednak tylko w wolumenie produkcji i wielkości portfolio Van Pur wygrywa z Artezanami – na polu jakości czy różnorodności są słabi jak skecze większości polskich kabaretów. Zdecydowana większość piw warzonych przez bohatera dzisiejszego wpisu to jasne lagery. Produkowane nie tylko jako jako marki własne Van Pura, ale też (a może przede wszystkim) jako marki własne marketów. I to właśnie tym ostatnim sporą część swojego eksportowego liderowania zawdzięcza Van Pur. Ale myliłby się ten, kto by stwierdził, że tu chodzi tylko o markety. Van Pur konsekwentnie eksportuje swoje „flagowe” (np. Karpackie) piwa do wielu krajów świata; głównie do tych, gdzie nie docierają (lub są trudno dostępne) inne piwa uwarzone w kraju najpiękniejszych dziewczyn i płonącej tęczy. Jakiś czas temu byłem w stolicy Bułgarii; a tam, jakby nigdy nic, na półce osiedlowego sklepu monopolowego stało właśnie rzeczone Karpackie! Ale nie tylko o kraje starego kontynentu tu chodzi – w końcu co to za sztuka wysłać ciężarówkę piwa do innego kraju Unii Europejskiej, i to często w podróż szybszą niż list wysłany z jednej dzielnicy Warszawy do drugiej? Wiecie, że piwa Van Pura są dostępne(i to nie tylko jako importowa ciekawostka) w takich krajach, jak np. Wietnam? Niektórych krajach Indochin? Albo w… Czarnej Afryce?Dowiedziałem się o tym oglądając slajdowisko z wyprawy do Kamerunu – zdjęcie przedstawiało typową afrykańską wioskę i miejscowych farmerów popijających Van Pur Super Mocne! Ale to nie wszystko: widzieliście tę reklamę? Jednocześnie można zadać pytanie – skoro taki nieduży (nie tak do końca…) Van Pur może, to dlaczego Żywiec nie może być tak powszechnie dostępny za granicą, jak u nas jest Heineken? Właśnie dlatego – koncern ma już swoją międzynarodową markę, czyli rzeczonego Heinekena właśnie. Dlaczego Okocim nie idzie masowo za granicę? Gdyż jego właściciel, Carlsberg, nie jest zainteresowany tworzeniem wewnętrznej konkurencji. A dlaczego więc za granicą nie mogą walczyć mniejsi producenci, jak Amber, Ciechan czy… Pinta? Otóż walczą! Ale to już temat na zupełnie inny wpis.
dqW6. 13 184 461 35 438 373 103 471 60
najpopularniejsze piwa w polsce 2018